Jesienna cera
Czerw 25, 2014 Uroda
Przez ostatnie dziesięciolecia prześladują nas rozmaite choroby będące owocem współczesnego stylu życia. Przedwcześnie umieramy na zawał serca, udar mózgu i nowotwory. Męczymy się z otyłością cukrzycą, osteoporozą i bezpłodnością. Mamy kiepską kondycję i nie najlepszą pamięć.
Jednym z zasadniczych czynników pogarszających nasze zdrowie jest nieodpowiednia dieta. Jadamy coraz więcej produktów szkodliwych, a unikamy tych które aktywnie wspierają nasz organizm. W chaosie przeróżnych informacji coraz trudniej odróżniamy rzeczy wartościowe od tych które nas rujnują.
Nie jedz tłusto
Tak nam wciąż doradzano. Tłuszcze są kaloryczne, powodują otyłość, zapychają naczynia i zwiększają zachorowalność na raka. Są też szkodliwe dla wątroby, trzustki i woreczka żółciowego. Odpowiadają za cukrzycę, chorobę niedokrwienna serca, impotencję i sklerozę. Co więcej, spożywanie tłuszczu w ogóle nie wydaje się konieczne, gdyż organizm potrafi go wytwarzać z innych składników pokarmowych. Czy tak jest w rzeczywistości? Niezupełnie.
Dziś wiadomo że tłuszcz tłuszczowi nie równy i nie zawsze okazuje się zbędny. Organizm inaczej reaguje na tłuszcz pochodzący z hamburgera a inaczej z ryb czy oliwy. Produkty zwierzęce obfitują w kwasy tłuszczowe nasycone i cholesterol, które potęgują rozwój zmian miażdżycowych i nasilają rozmaite objawy chorobowe. Ale tłuszcz zawarty w produktach pochodzenia roślinnego a także w rybach i owocach morza działa zupełnie inaczej. Nie tylko nie szkodzi zdrowiu ale wręcz je wspomaga. A to głównie za sprawą obecnych w nich cennych kwasów tłuszczowych.
Omega 3 – aktywne wsparcie dla serca
To jedna z najważniejszych grup kwasów tłuszczowych stojących na straży naszego zdrowia. Najbogatszym ich źródłem w diecie są ryby i owoce morza. Szczególnie zalecane są: śledź, makrela i łosoś. Nawet spożywanie niewielkich ilości kwasów omega 3 wpływa korzystnie na obniżenie poziomu szkodliwego cholesterolu i trójglicerydów oraz zmniejszenie krzepliwości krwi, co w efekcie warunkuje lepszą pracę serca i układu krążenia. Ich udział w diecie ogranicza także powstawanie związków rakotwórczych. Kwasy omega 3 wykazują szczególne zastosowanie w hamowaniu raka prostaty, sutka i jelita grubego – najbardziej rozpowszechnionych schorzeń nowotworowych obecnego stulecia. Ale tłuszcze rybie nie tylko bronią nas przed przed rakiem i miażdżycą. Także skutecznie wspomagają system nerwowy, obniżają podatność na depresję oraz poprawiają nastrój. Kwasy omega 3 są bowiem niezwykle ważnym składnikiem wysokoaktywnej tkanki mózgowej, szczególnie kory mózgowej, gdzie odpowiadają za prawidłowe funkcjonowanie komórek nerwowych.
Z ich obecności w diecie nie są jedynie zadowolone komórki tłuszczowe. Omega 3 wywierają bowiem hamujący wpływ na tworzenie tkanki tłuszczowej a także aktywnie mobilizują jej rozpad. Przy zwiększonej ich podaży w pożywieniu stwierdza się ubytek masy tłuszczowej ciała i zmniejszenie wskaźnika BMI. Kwasy omega 3 mogą więc stanowić cenny składnik odżywczy w diecie osób z nadwagą. Ale nie tylko ten rodzaj tłuszczu odchudza. Znacznie efektywnej pod tym kątem działają kwasy tłuszczowe CLA.
Tłuszcz STOP!
Conjugated Linoleic Acid (CLA) - to sprzężony kwas linolowy. Jego głównym źródłem w pożywieniu jest tłuszcz mleczny oraz tłuszcz zwierząt przeżuwających. Znaczne ilości tego związku występują także w tłuszczu indyczym. Ten niezwykle aktywny biologicznie kwas tłuszczowy znakomicie reguluje przemiany tłuszczów w organizmie wykazując jednocześnie silne właściwości antynowotworowe i antymiażdżycowe.
CLA wspiera proces redukcji masy ciała na wiele sposobów:
- wzmaga aktywnie spalanie tłuszczu
- hamuje jego odkładanie
- likwiduje komórki tłuszczowe oraz zapobiega ich powstawaniu.
W większości prowadzonych badań wykazano, iż pod wpływem suplementacji preparatami CLA dochodzi do zmniejszenia ilości tkanki tłuszczowej, przy jednoczesnym wzroście beztłuszczowej masy ciała. Kwasy tłuszczowe CLA zwiększają aktywność transferazy karnitynowo-palmitynowej (Lp) - enzymu regulującego spalanie kwasów tłuszczowych a także hamują aktywność lipazy lipoproteinowej – enzymu napędzającego odkładanie tłuszczu w komórkach. Ograniczają również syntezę prostoglandyn – hormonów wpływających na podział i różnicowanie komórek tłuszczowych. Z tego tytułu mogą pełnić nie tylko ważną role w hamowaniu rozrostu komórek tłuszczowych ale także wpływać na zmniejszenie ich liczebności.
Uderzenie w raka
Wiele badań potwierdza, że sprzężony kwas linolowy (CLA) intensywnie ogranicza rozwój komórek rakowych oraz wspomaga pracę serca i układu krążenia. Ten aktywny związek hamuje między innymi powstawanie rakotwórczych hormonów tkankowych a także zwiększa aktywność układu obronnego walczącego z nieprawidłowymi komórkami. Dodatek do diety kwasu CLA powoduje obniżenie poziomu szkodliwego cholesterolu oraz zmniejszenie powstawania złogów miażdżycowych w naczyniach krwionośnych. CLA również skutecznie eliminuje wolne rodniki, dzięki czemu intensywnie hamuje procesy starzenia oraz powstawanie wielu niebezpiecznych chorób.
Niezwykły wiesiołek
Ta wyjątkowa roślina słynie nie tylko z powodu sowich pięknie kwitnących kwiatów, ale także posiada wybitne właściwości lecznicze. Z jej nasion wyrabia się bowiem niezwykły olej który pomaga redukować nadwagę, obniża poziom cholesterolu, nadciśnienie, chroni przed rakiem, łagodzi stany zapalne stawów, poprawia wygląd skóry. Jego właściwości terapeutyczne znane są już od stuleci, jednak prawdziwy sekret jego tajemniczej mocy poznano dopiero niedawno. Badania nad biochemią kwasów tłuszczowych pozwoliły zrozumieć w jaki sposób olej z wiesiołka działa na organizm i na jakiej zasadzie wspiera go w rozmaitych schorzeniach. To wszystko za sprawą obecnego w nim niezwykłego kwasu tłuszczowego GLA (kwas gamma-linolenowy), który stanowi aż 9% całego oleju z wiesiołka.
Dobre i złe hormony
Zawarty w oleju z wiesiołka GLA sprzyja wytwarzaniu w organizmie specjalnych hormonów tkankowych zwanych prostoglandynami (PG), które odpowiadają m.in. za funkcjonowanie układu krążenia, zdrowie stawów, płodność, podatność na alergię oraz nowotwory. Co ciekawe, wiele prostoglandyn wytwarzanych w organizmie może wykazywać zupełnie przeciwstawne właściwości. Jedne z nich działają prozdrowotnie, inne chorobowo, jak w przypadku prostoglandyn PG1 i PG2. Pierwsze działają przeciwzakrzepowo i przeciwzapalnie, hamują reakcje nowotworowe i nadmierną kurczliwość naczyń krwionośnych. Z kolei prostoglandyny PG2 nasilają powstawanie zmian miażdżycowych i zakrzepowych, wyzwalają reakcje zapalne i alergiczne oraz przyspieszają rozrost nowotworów, szczególnie w obrębie gruczołu sutkowego, jelita grubego i prostaty. To jaki rodzaj prostoglandyn dominuje w organizmie zależy między innymi od składu kwasów tłuszczowych w diecie. GLA to jeden z najważniejszych związków wpływających na utrzymanie właściwego stosunku pomiędzy obydwoma rodzajami prostoglandyn i tym samym warunkujący utrzymanie dobrej kondycji zdrowotnej.
Potrzeba suplementacji
Generalnie organizm ludzki posiada możliwość wytwarzania kwasu GLA, jednak współczesny styl życia jak i błędne nawyki żywieniowe wyraźnie ten proces ograniczają. Niedoborom kwasu GLA sprzyja konsumpcja tłuszczów uwodornionych, alkohol, zaburzenia w gospodarce insulinowej, promieniowanie. Mając na uwadze wiele niekorzystnych czynników środowiskowych, dodatkowa suplementacja olejem z wiesiołka wydaje się niezwykle korzystna, szczególnie w przypadku osób z nadwagą, chorobami serca i układu krążenia, zagrożonych schorzeniami nowotworowymi, cierpiącym na alergię, bóle menstruacyjne, migrenę, stany zapalne stawów.
Także dodatkowe przyjmowanie kwasów Omega 3 i CLA stwarza możliwości poprawy naszego zdrowia. Kapsułki z olejem Omega-3 to niezwykle cenny dodatek do diety osób stroniących od spożywania ryb. Już 2g tego cennego tłuszczu może wywrzeć pozytywny wpływ na stan naszego zdrowia, poprawić kondycję, zwiększyć wydolność naszego serca. Ci którzy męczą się z nadwagą, powinni rozważyć suplementację preparatami CLA. To obecnie jeden z najbardziej skutecznych preparatów wspomagających redukcje tkanki tłuszczowej, wykazując przy tym wybitne działanie prozdrowotne. Zatem pamiętajmy, tłuszcze nie muszą zabijać, mogą także leczyć i uzdrawiać.
